20:50 / 05.02.2005 link komentarz (4) | moj dzisiejszy dzień...
rano tak mnie chormony rozwalaly ze myslalam ze mnie skoncza...
(fajny sen mialam:P)
szkoda ze sie tak szybko obudzilam:(
potem bylo hujovo hujovo i jeshcze raz hujovo...
m.in.marzlam 1,5 h przed drzwiami bo mama dala mi dorobiony klucz.. ale cosik im nie wyszlo i nie dalo sie nim otwozyc drzwi:
bylam na pogrzebie..
teraz jest dicho i pefnie fshyscy sie jush zajebiscie bawią:
dop pote troshke lepiej..
mialam malą niespodziewanke:P
hehe i na miescie szydera bo bylo troche znajomego ludu:P
no a teraz..
chyba zgwałce mojego misia zaraz:
to by bylo na tyle |