13:06 / 10.02.2005 link komentarz (4) | Warszawa to duże miasto, a jednak zwiedzam księgarnię po księgarni i nigdzie nie mogę kupić "Lubiewa". Tak samo było z poprzednią książką, którą z wielkim trudem udało mi się w końcu zdobyć. Ale i tak dzisiaj sporo załatwiłem - kupiłem sobie wreszcie porządne czarne dżinsy, bo poprzednie są w stanie agonii. Wreszcie będę jakoiś normalnie wyglądał. Dzisiaj jeszcze sobie nagram płytkę z fajnymi piosenkami, które zamówiłem u kolegi oraz po południu idę do klubu Synkret na Before Party - taką wstępną imprezkę przed jutrzejszym wypasem w Para..
Teraz pora wybyć na jakąś egzotyczną wysepkę i sobie odpocząć od codzienności..
|