08:56 / 11.02.2005 link komentarz (6) | Nocne mymlony
Polnoc. Powinnam isc spac.
Nie chce, czuje jakis niedosyt.
ON zlapal wiatr w zagle i pierdoli sie z tym projektem, ze az kurz leci.
Nie bede sie wypowiadac znow, bo powiedzialam co mysle.
Wino.
Wino czerwone.
Ide spac.
Rano bede niezywa.
Jak zwykle.
Pet z rana jak smietana.
mam jednego, ostatniego.
Zapalic i umrzec.
Pierdolic caly swiat.
Moze bedzie mu dobrze. |