01:32 / 22.02.2005 link komentarz (6) | Znikające Akta cd...
No to się Lee dowiedział korespondencyjnie, że Prokurator nigdy nie prowadził przeciwko niemu żadnej sprawy. A skoro nie było sprawy to i nie ma akt. No ale Lee przecież widział te teczki w sądzie, czytał je, znaczył kółeczkami interesujące go strony! Więc co? Fatamorgana? Lee otrzymał przecież pisemne zapewnienie Wysokie Sądu, że takie akta jakiś czas leżakowały w sądowym archiwum, a nawet brały udział w rozprawie wytoczonej przeciwko Lee przez ZET (Znanego w Europie Truciciela)jako materiał dowodowy, dopiero potem zostały odesłane z powrotem do prokuratury! Więc o co w tym wszystkim chodzi? |