on_i_on // odwiedzony 161663 razy // [nlog/Cena Twoich uczuć/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (504 sztuk)
12:03 / 23.02.2005
link
komentarz (2)
Wczorajszy remont osiągnął już chyba pandemonium - na moim piętrze szalały młoty i wiertarki. Wykuwano wnęki na nowe szafki z licznikami (jakby te w mieszkaniu były gorsze??). Wszędzie, w całym mieszkaniu unosi się ceglany pył, ściany na klatce biało-czerwone; strasznie trza uważać, by się nie otrzeć o coś, bo zaraz kurtkę się brudzi. Wczoraj po południu wyszedłem, bo własnych myśli nie słyszałem. O pisaniu książki czy poezji to nawet mowy nie było. Teraz też siedzę w bibliotece, bo w domu głuchy by chyba tylko wyrobił..

W bibliotece przynajmniej błoga cisza i spokój. Oglądam sobie malarstwo Beksińskiego, który niestety nie jest już wśród żywych, a szkoda, bo jego malarstwo bardzo mi się podoba..

Mam awaryjnie ze sobą zeszyt, w którym zaraz zacznę pisać skróty do swojej książki..