Ciekawy dzien, niby nic nie zrobilem a jednak jestem jakis zmeczony i za niedlugo pojde spac. Pora troche wczesna jak dla mnie ale dzis musze isc rano na uczelnie. Wczoraj wybralem sie z Magda na lyzwy, fajnie bylo, na lodowisko bylo chyba 12 osob lacznie z nami wiec sie swietnie jezdzilo.
Dostalem wezwanie na policje w celu komfrontacji, nie wiem jak i z kim bo sygnatura akt inna niz w sprawie mojego ojca. Dzis zadzwonie i sie zapytam o co chodzi i w jakiej sprawie jestem wezwany.
Znowu sniegu napadalo, mam troche juz dosc tej zimy. Przydalaby sie juz wiosna albo jakies sloneczne dni bo juz mam dosc tej szaruwy za oknem.
Mama mi cos wspominala, ze postara mi sie zalatwic na wakacje prace w Irlandii, hmmmm...
|