Nawigacja: wszystkie notki ostatnie 20 ostatni miesiąc 

2005.04.06 03:40:34 link

Nie wiem czemu ale mam takie dni, ze czuje sie jakby mnie pociag conajmniej potracil. Dziwne to jest i mi to przeszkadza. Nie nie, to nie jest zaden dol ani nic z tych rzeczy, to poprostu jakas taka pustka, moja pustka po srodku swiata. Stoje, patrze w okol, gdzies ide, podrozuje ale tak w gruncie rzeczy do nikad podazam. Czuje sie ograniczony w pewien sposob przez otaczajaca mnie rzeczywistosc, sek w tym ze to ograniczenie jest takie nienamacalne, otacza mnie niby z kazdej strony, a jednak jak patrze to nic nie widze, zamkykajac oczy czuje je, z kazdej strony, coraz blizej, coraz blizej mnie, coraz blizej mnie brak przestrzeni do zycia, brak przestrzeni by zaczerpnac oddech swiezego powietrza. Noca marze, snie, rowniez o Tobie, poniewaz i dla Ciebie jest tez miejsce w moich snach, nie zawsze sa to sny mile i pozytywne, ale dzieki nim rano moge wstac z usmiechem na ustach, z usmiechem poniewaz widzialem Cie w snach.

Dzis przede mna zapewne z 3 godziny pobycie w salonie Toyoty na przegladzie gwarancyjnym, nie chce mi sie, ale trzeba. Wczoraj bylem na uczelni, tez trzeba, a tez mi sie nie chce... ale nie nie, by sobie ktos nie pomyslal czytajac to, ze mi sie nic nie chce, otoz chce mi sie i to wiele rzeczy, Ty wiesz prawda?