14:32 / 09.04.2005 link komentarz (6) | Wczoraj zaliczyłem w swoim mieście marsz kibiców Legii Warszawa w intencji Ojca Świętego - ulicami przemaszerowało ponad tysiąc osób, z których większość to piłkarscy kibice. Jednocześnie marsz ten był ku pojednaniu, czyli by w przyszłości nie było już awantur i bitw wśród kibiców różnych klubów. Były modlitwy, które większość mieszkańców stolicy nagradzało oklaskami. Do domu zlądowałem po jedenastej w nocy..
Dzisiaj już żałoby nie ma, ale wciąż widać smutek w oczach wielu ludzi. Jeszcze długo będziemy wspominać Ojca Świętego, gdyż był nie tylko Polakiem, ale też naprawdę wyjątkowym pod każdym względem człowiekiem..
Dzisiaj po południu wydam swój kolejny numer "Be Queer!", a rozkolportuję w przyszłym tygodniu. Dzisiaj też pozostanie mi tylko walkman, albowiem CD odtwarzam z komputera, który jest aktualnie u kolegi do przeróbki. Cóż, przeżyję bez płytek te kilka dni..
|