Jakis dziwny dzien dzisiaj. Troche tak nic mi sie nie chce, a pracy troche jest.
W srode zlozylem wizyte w CRSie, wszystko poszlo sprawnie i szybko 2h i do domku :) Mam za zadanie stworzenie angielskiej wersji prezentacji firmy no i tez strony internetowej.
Aszek nie przyjedzie do mnie weekend :( wiec plany z wypadem do Wroclawia zostana odlozone na pozniej. Moze w niedziele jak bedzie fajna pogoda udam sie z gliwiczanami pod mosty ;P
Dzis musze jechac do serwisu Toyoty :/ cos mi radio nawalilo :(
|