18:59 / 14.04.2005 link komentarz (2) | Takie tam
W tym tygodniu nie ma mojego szefa i z tego powodu
pracuje mi sie bosko. Zero stresu, zero napiecia.
Doprawdy, metoda zarzadzania pt. patrzymy ci na rece jest zupelnie durna i do dupy. Usytowanie mojego kubika naprzeciwko biura szefa doprawdy wykancza mnie na codzien.
W ramach odchudzania sie proboje przestawic moj organizm
na jedzenie mniej a czesciej - zeby sie nie napychac jak idiota. Trudne to, oj trudne.... i jeszcze rezygnacja
z tluszczu, ze slodkich rzeczy...
Cholera, ile da sie na salacie i kapuscie pociagnac???
|