13:09 / 03.05.2005 link komentarz (4) | Może powinnam ściemniać, że jest ok. No, zajebiście jest.Wrrr... Właśnie taki jeden mnie wkurwił, więc w swoim własnym w końcu domu, powiedziałam mu "spierdalaj". I nawet jeśli mam teraz trochę wyrzuty sumienia ( choć pewnie nie powinnam ), to tak to zostawię, mam gdzieś.
Noc spędzona z dziewczynami, było wino francuskie, refleksje i chwile gorzkiej prawdy. Nie spiłyśmy się o dziwo winem, tylko tą prawdą, wyznaniami, babskimi szczęściami i żalami.
Wczoraj kumpel Jacola, się mną zachwycił. Czemu mnie to ostatnio w ogóle nie dziwi? choć trochę tam może cieszy. Kolejny na biust poleciał? Je m'en fiche.
Zaraz zabieram się za tłumaczenie wierszy Tondiego z PP, bo już dawno powinnam była.
W tle leci piosenka "Mydło lubi zabawę: mydło wszystko umyje nawet uszy i szyję, mydło pachnące jak kwiatki na łące" I teraz tutaj tylko to wywołuje uśmiech, ledwie zresztą widoczny:)
|