21:27 / 17.05.2005 link komentarz (6) | ej jak grałem to się tak wczułem że nie mam słow miałem podania jak williams, wejścia i szalone rzuty jak mcgrady, walczyłem jak rodman i broniłem jak ben wallace tylko po to żeby nie trafić ostatniego dwutaktu z dupy prostego i przegrać jednym punktem.
a z życia też ciężkiego (no wiadomo) musiałem jeszcze powiedzieć ojcu: 'weź sie prostuj' jak zaczął nucić jak zapomnieć. kurwa. |