dodano: 2005.05.19 16:40:57 <<link>>


Nie, nie, nie! Zupełnie nie widzę siebie w roli tej, która robi tzw. 'pierwszy krok'. No porażka zupełna. A jutro? Jutro będzie kolejna. Co za idiotyzm. Jeszcze nigdy nie czułam się tak żałośnie. Biedny chłopak, współczuję mu. Zresztą sobie też.

Jestem panikarą? Chyba tak. :P

komentarz (2)