Wolne nareszcie wolne. Odpoczywam sobie w domu w tzw. dlugi weekend :) Dzis co prawda obudzilem sie o godzinie 7.00 i pierwsza mysl jaka mi sie nasunela to, ze spoznie sie do pracy :D
W pracy w tym tygodniu bylo tak sobie, zlapalem sie na tym, ze czasami biore zbyt do siebie to co ktos do mnie mowi ale coz taki juz jestem.
Wczoraj mecz AC Milan FC Liverpool, i wspanialy Jerzy Dudek do tego piwo i pizza w milym towarzystwie. Tylko juz potem podczas nocnego spaceru zasypialem na stojaco :)
Musze zrobic elaborat przez ten weekend i skonczyc stronke dla CRSu.
|