09:27 / 27.05.2005 link komentarz (0) | wstalam sobie i co?
mysli zagubione gdzie tam... a oczy wbite gwozdziem w monitor, jak bym chciala sie napatrzec na zapas... zabyt glosny szum witraka, ktory chlodzi do dziadostwo... z jednej strony ratuje mu egzystencje, bo zyciem tego nazwac nie mozna, ale poniekad go przeklinam... a nie sie spali w pyl ;-/
snil mi sie ogien...
gdzie ja sie tylko pojawilam wybuchal ogien...
mam do zrobienia pare rzeczy, a w zasadzie tylko do wykoniania... czuje sie taka pusta od srodka... cos mnie wypala...
cisza to dla moich uszu najgorszy dzwiek...
|