I byl sobie weekend. Generalnie weekend byl bardzo udany, piatek, sobota oraz niedziela spedzona swietnie w towarzystwie Magdy.
Dzis znowu do pracy, z jednej strony pobyczylbym sie dalej, z drugiej strony chcialbym isc do pracy :) Dzis zapewne bedzie czekac mnie mala przeprowadzka wiec beda zmiany. Generalnie zmiany sa fajne i chyba juz czas na nie :)
Znowu jest cieplo, wrecz upalnie za oknem, pelno zieleni i w ogole super. Ale sa dwa minusy, pierwszy to taki ze nie bede mial wakacji w tym roku. Szkoda, ze nie mamy domu w Wisle to bym sobie jezdzil na wypady weekendowe. Drugi minus to taki, ze znowu pelno robactwa lata i siada na ekranie monitora czego szczerze nie nawidze.
A dzies bedzie 34'C, wiec bede sie smazyl w pracy, a w srode znowu bedzie zimno, a we wtorek deszczowo...
|