aptenia // odwiedzony 87276 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (453 sztuk)
20:22 / 04.06.2005
link
komentarz (6)
nie chce cudów. chciałabym mieć troche wolnego czasu, w którym mogłabym się świetnie bawić... widać nie wszyscy z mego wydziału (i nie tylko...) to zrozumieją... wczoraj usłyszałam, ze mam pomóc przy organizacji... na pytanie w czym, usłyszałam, ze w poniedziałek sie dowiem, a zeby nikt nie miał wątpliwości - impreza we wtorek, w poniedziałek-kolokwium i rocznica(;)), we wtorek - kolejne kolokwium i obowiązkowa impreza(, na która 1.niebardzo mam czas 2.nie mam ochoty 3.nikogo nie moge zabrac :/)... "bo wszyscy mają teraz ciężko" - odezwał się kolega z uśmiechem na twarzy...
kto inny mi mówi, ze za bardzo się stresuję, powinnam odpuścić, a sam powoduje, ze kolejny raz puszczają mi nerwy... i gdzie tu logika? zdawkowe słowa przez telefon... , w połowie rozmowy miałam ochote odłożyć słuchawke... juz nie wiem o co komu chodzi...
a do tego wszystkiego ta pogoda... głowa mi pęka...

no to sie wyłuszczyłam
miłego wieczoru zycze

ps. a słowo sesja wcale w zyciu studenta nie jest takie złe... najgorsze sa chyba zaliczenia(te tuz przed nią), proponuję, by nazwac to w jakis sposób, np. prasesja albo cos w tym guście...