22:20 / 09.06.2005 link komentarz (4) | opowiastka:
idę sobie dzi¶ po buty takie fajne i wyłaże z galerii i podłazi do mnie jaki¶ chłopta¶ i gada do mnie. z kontekstu powitania wywnioskowałem że to jaki¶ mój znajomy i żeby nie być kutasik to tam podtrzymuje i pytam co u niego i gadałem tak z nim 15 minut bo lazł tam gdzie ja ni chuja nie wiem kto to ja pierdolę, martwie się o mój mózg, chyba za dużo piję, wniosek taki. ale dobrze mi z tym. |