22:29 / 23.06.2005 link komentarz (1) | wkurwienie na maksa...
sam do tego doprowadzam...
dlaczego...tego kurwa naprawdę nie wiem...
poczułem się dziś zajebiście przedmiotowo...
jak zabawka...w sumie to moja wina...
w sumie ja to też tak traktuje...i chyba to mnie najbardziej wkurwia...
jest tyle innych rzeczy...a ja tylko o jedno...
tylko po co...bo mi dobrze?? przez chwilę...a potem znowu się wkurwiam...
po części mi odpowiada takie podejście do tematu...
choć dzisiaj usłyszałem rzeczy o których nigdy nie chciałem usłyszeć...
kurwa...czy to jest prawda...
tylko dlaczego Ty mi o tym nie powiesz...
pije sobie drina...z whiskacza zrobionego...i z tym mi jest dobrze...
ale jak się jutro obudzę to znowu będzie to samo...
a może się nie budzić...tak chociaż ze 2 tygodnie...
...tak naprawdę wolę czystą...ale się już skończyła...a szafka z samych kolorowych się składa...
z braku laku i kit dobry...
i tak czekam na wyjaśnienia...
tylko po co?? |