Z cyklu skromnosci - jestem z siebie dumny :)
W pracy jako to w pracy, wczoraj PPAP mtg., co mtg. to mniej zajec, w sumie fajnie :)
Jesli chodzi o moja best kolezanke yhyhy to nic sie nie zmienilo, nadal jest yhyhy i zero kompetencji, a niby inteligentna dziewczyna. No coz widac, czasami mozna sie pomylic i kogos zle ocenic, ale mam to gdzies.
Dzis sroda, juz srodek tygodnia, wiec do weekendu coraz to blizej :)
Wczoraj spacer z psem byl nijaki, troche przez mame bo poszla ze mna i zalecila pojscie krotsza droga. Ale dzis to sobie nadrobie i pojde wieczorem ta droga co zawsze.
Chcialbym kiedys kogos czyms pozytywnym zaskoczyc...
|