09:01 / 01.07.2005 link komentarz (1) | Chciałabym coś bardzo wesołego napisać, ale nie bardzo mogę pokonać zaczątków depresji, która naskoczyła na mnie już z tydzień temu, ale jakoś odeszła, a właściwie się schowała i niespodziewanie, kiedy wszytsko już było kolorowe wyskoczyła... w każdym razie nie mam na nic siły, nie pomaga nic na dłużej i zwyczajnie mam dość. Żeby tylko jakiś promyczek nadziei.. Chyba dużo nie wymagam??? |