07:13 / 02.07.2005 link komentarz (0) | A nawet wiecej postepow...
Wczoraj wypad do Molly, jak zwykle. Wpadlam na kolege z pracy,
z jego dziewczyna i znajoma para.
Mili, ale niestety jak typowi Amerykanie - nudni.
Niektorym ludziom powinno sie obowiazkowo przeprowadzac sterylizacje.
Albowiem: dziewczyna kolegi pracuje w centrum pomocy dzieciom
z biednych rodzin. Dzieciaki, ktore tam przychodza, a maja po 2-3 lata nie umieja... zuc, zalatwiac sie do nocnika a nie pod siebie, ze juz o
czynnosciach tak skomplikowanych jak jedzenie lyzka nie wspomne.
Prawie tez nie mowia.
Efekt "troskliwego" wychowania przez mamusie, ktora ma juz czworke albo piatke, nie pracuje bo rzecz jasna musi zajmowac sie ta banda
a cala rodzinka zyje z pracy tatusia, ktory srednio zarabia $70-80 tygodniowo. I to ma wystraczyc na cala rodzine!
Tak, prosze panstwa, to Kalifornia a opisane dzieciaki pochodza z rodzin meksykanskich. Ichniejsze kobiety nie wiedza co to antykoncepcja, zreszta maja w tej dzialce podobnie jak afrykanki: im ktora wiecej dzieci urodzi, tym ma wiekszy powod do dumy i tym "lepsza" jest kobieta. Rece opadaja po prostu.
|