18:46 / 07.07.2005 link komentarz (2) |
Masz ochote pic alkohol, rob to z glowa...
Pomimo, ze to brzmi glupio - pic trzeba potrafic - to jest to prawda...
Pomijajac pospolite glupoty jakie sie wyczynia i na drugi dzien ma sie przez to kaca moralniaka, to agresor jest juz chyba powazniejszymi zmianami w mozgu...
" Dzis jestem ok, ale wieczorem moge Cie zwyzywac i porwac sie z lapami na Ciebie... Bo ? Bo zrobilem to co robia wszyscy - wypilem, ale to ja zareaguje prymitywnie na alk we krwi, dlatego pewnie pije " ...
Tak niektorzy maja, coz poradzic... Pijany narod to jeden narod, gdzie bys sie nie znalazl... Pijany agresor to cos odwrotnego... Feel me ? If ain't go listen to Tha Licks and U gonna know :]
Zadrlem dzisiaj znowu klasyk... Warren G - G Funk Era :>
TO jest to...
Zakochalem sie w telefonie (?), noo... Motorola V3 give me give meee !
Cos sie stalo u mnie w klatce chyba, ale nic nie wiem... Jakos nie potrafie byc jak dewota i weszyc...
Pare dni temu jak wracalem z psem w nocy ze szkoly, to byla policja pod moja klatka i szukala typa z parteru... Dzisiaj wisi klepsydra na klatce, ze zmarl nagle... Dziwak byl i tyle wiem...
...
|