13:20 / 21.07.2005 link komentarz (1) | zagubiłem się w całej tej przestrzeni,
każda moja część ciała tkwi w innej zawiłości.
w gorącej magmie bezradności walczę o byt
w normalności.
coś mnie spycha
- nie idzi tak łatwo, jak do tej pory.
wszystko wprawia to wszystko
w zawirowania i pochyłości,
wszystko wszystkim rachuje me kości.
bezszelestnie rani mnie w imaginacje,
uzewnetrznia me nienasycenia,
a świat się zmienia bez wątpliwości
i bez oporu wprowadza mnie...
w kolejny zakręt na tej dordze.
bez trzymanki, opamiętania.
nikt mi nie pomoże...
|