15:37 / 23.07.2005 link komentarz (4) | Jakby ssanie
Zaciskam mocno mięśni
Patrz!
Na tego komara
Teraz!
Zespolonego ze mną
Swoją dziwną ssawą
Ssie
Pęcznieje
A tak na dobrą sprawę
Nigdy nie zastanawiałem się
Że on oddycha
I czym?
Teraz!
Próbuje się uwolnić
Chyba?
I krew go zalewa
Moja
Obserwuję go
Moja!
Będę obserwować jeszcze uważniej
"Every breath you take"
Czy to jest powód do czegokolwiek?
Zaciśnięte mięśni drżą
I myślę, że nie zasnę
Bo jak można spać?
...z dylematem.
|