Weekend spedzilem w calosci z Magda, praktycznie wiecej niz weekend bo czwartek juz praktycznie tez. Dobre towarzystwo, dobre napoje i dobre jedzonko tylko szkoda, ze pizzy nie bylo.
W pracy dzis nareszcie upal mniejszy i dalo sie jakos spokojnie wysiedziec. Dzis nawet praca byla i ciekawie bylo o!. Lubie takie poniedzialki. A po pracy znowu z Magda, Magda zrobila ciasto na nalesniki ktore byly mniam, a potem drzemka, praktycznie znowu z Magda ;P
|