13:38 / 17.09.2005 link komentarz (1) | Wilia
Jest pół do szóstej
Pierwsza gwiazda już świeci
Szarość przechodzi kolejne fazy granatu
Celulozowym śniegiem przyprószone
Gałązki świerku
Okrywają zdrewniałą kukułkę
Jest pół do szóstej
Nakrycie na stole stoi puste
To, to dla niespodziewanego gościa
Przyjdzie? A może był już?
Żeliwne szyszki milczą
Znieczulone celulozowym mrozem
Jest pół do szóstej
To chyba dobra pora?
Wskazówki najmniej się męczą.
|