2005.10.01 19:14:35 link komentarz (3) | Mamy sobote, dziś wiesci z długo zapowiadanej domówki, a.r.t.d na domówkach, rzadko zdarzają sie imprezy tego cyklu, czy nawet tego tytułu.Temerature podgrzewało, grono towarzyskie, miało być w pełni wyselekcjonowane, jak określić skład? Melanżowe Galakticos! Lokal? Udzielała pewna osoba, która dość długo trzymała w niepewności, na krótko przed dniem potwierdziła wiarygodność 1 października, i przyklepała to dniem melanżu. Wszyscy kończymy na ławce przed 18.00 z minami, że gdyby na ich zarys tworzyć wektory mielibyśmy klasyczny zygzak. Zygzak? Zygzak miał być o trzeciej w nocy, w wektorach, ale rysować miał trase do domu. Czemu sie nie udało? PKU jak to mówią, nauczka żeby nie planować, organizować a tym bardziej kupować! Na łamach tego prostego bloga przepraszam zaproszonych przez wice-organizatora. Szczerym 'spierdalaj' pozdrawiam udzielacza lokalu, którym wystawił wszystkich, a na piedestale mnie! |