I znowu mamy weekend. Piatek i czwartek dosc pracowicie minely. Jak juz wspominalem mam dosc duzo pracy teraz, a w poniedzialek jeszcze jakas wizyta sie zapowiada. Szef GPSC do nas przyjedzie i bedzie tam jakies spotkanie.
Troche jestem zmeczony i mam nadzieje odpoczac sobie przez ten tydzien, szkoda tylko, ze pogoda ma sie pogorszyc.
Wczoraj mielismy pojezdzic sobie Syrena z Tolukiem ale Toluk zlamal dzwignie zmiany biegow przy kierownicy no i sobie nie pojezdzilismy :(
|