Sa czasami w pracy ciezkie dni. Wlasnie wczoraj byl taki ciezki dzien. Sporo spraw, sporo zamieszania, sporo telefonow i emaili i tez sporo po 16.00 wyszedlem z pracy. Ale co tam do dluzszego weekendu juz coraz to blizej.
Dzis tez bedzie dosc ciezki dzien poniewaz po pracy musze zalatwic jeszcze jedna wazna rzecz w miescie.
Nie lubie pytan do mnie, na ktore pytajacy sam udziela odpowiedzi. W zasadzie pytanie bylo retoryczne, a pytajacy sam sobie zaprzeczyl. Dziwne rzeczy sie dzieja na tym swiecie i nie do konca jestem w stanie wszystko zrozumiec. Troche szkoda ale przeciez nikt nie wie wszystkiego.
Marzenia byly, sa i beda. Te co sa jeszcze dzis jutro juz okresle jako te co byly... od taka sobie szara rzeczywistosc.
Z cyklu SMSowo-porankowo: wady ma kazdy i Ty i ja i tak juz bedzie poniewaz nikt nie jest bez wad.
Zastanawiam sie czasami w jaki sposob odebrac slowa, ktore wydaja sie byc bez pokrycia. Czy odebrac je jako zart i forma zabawy czy moze doszukiwac sie sensu i dazyc za wszelka cene do tego by jednak owe slowa mialy swoje odzwierciedlenie w rzeczywistosci...
Elite Model Look...
|