00:27 / 24.12.2005 link komentarz (0) | Dzisiaj od rana były porządki świąteczne, ubieranie choinki, pomaganie w kichni przy wyrobie sernika ora szarlotki. Trochę się orobiłem dzisiaj i w wolnym czasie poczytałem gazetkę oraz "Rainmakera" Grishama.
Odebrałem też prezencik z profitu, który natychmiast został skonsumowany prze ze mnie i mojego żarłocznego braciszka.
Poza tym spotkałem dzisiaj po dwóch latach przerwy Agnieszkę Mierzwińskąi fajnie sobie pogadaliśmy o tym co dokonaliśmy w międzyczasie i co robimy obecnie. Fajna, pozytywna rozmowa.
W poniedziałek ma być spotkanie klasowe i jeszcze jakaś bibka u Kari. Pójde jeszcze do Odysei na melanzyk..
wieczorkiem uderzyłem do Vivy wraz z Vladisem, ponieważ Bazyl był zamknięty a Fenix oraz Rock and Roll zapchane..
To była jak zwykle optymistyczna wesoła gadka z mym kompanem... Dużo śmiechu i fajnych historii... Pozdro!!
Ogólnie poztywny dzień to był!!!
+ Dzisiaj jeszcz zaprzysiężenie Lecha Kaczyńskiego na prezydenta, które sledziłem w miarędokładnie..
No cóż historia go osądzi czy będzie dobrym prezydentem......
|