lirykp // odwiedzony 447050 razy // [nlog/Only oil/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1058 sztuk)
10:17 / 26.03.2006
link
komentarz (2)
Wczoraj oglądnąłem sobie "Patriotę" z Melem Gibsonem na TVP1. Film był bardzo dobry,ale brakuje mi dużo do Bravehearta, który mnie zelektryzował do potęgi i na końcu wzruszył. W Patriocie wszystko zakończyło się pomyślnie. Film obfitował w świetne sceny walki, które nierzadko dawały upust przelewowi krwi. Bardzo polecam jego oglądnięcie. Warto poświęcić te 2.5 godziny na ujrzenie walki o niepodległośc Ameryki w latach 1776-1783. Potem zacząlem oglądać Cast away'a-(Poza światem), z Tomem Hanksem. Dałem radę oglądnąć tylko 1.5 godziny. Resztę oglądnę dzisiaj.
Czekam na książki o Włoszech i Irlandii z cyklu Podróże Marzeń, które ukazywały się wraz z gazetą wyborczą.