22:27 / 26.03.2006 link komentarz (2) | ale zajebisty spędziłem weekend.
od piatku od godziny 16 nie wychyliłem nosa z domu.
nikt mnie nie odwiedził.
nie było imprezy.
nie upiłem się nawet troszkę.
większość czasu siedziałem w szlafroku.
jadłem i gotowałem. gotowałem i jadłem.
i gniłem. ale sie kąpałem długo. żeby nie było czuć.
i klamra: ale zajebisty spędziłem weekend... |