20:08 / 31.03.2006 link komentarz (1) |
Na chwile obecna powiem jedno : BURZA !
Jak ja kurewsko kocham burze... Dobra nie wyjde dzisiaj na browara na lawke, dobra ogolnie pognije w domu, bo nawet z psem to na chwile... Kurde, ale ja slysze calkiem konkretna burze i jaram sie jak dziecko :)
Podobno juz jako bobasek slyszac burze bylem w 7 niebie thah ...
A najcieplej wpominam adrenaline bedac pod namiotem (pod drzewem) w centrum laczacych sie ze soba dwoch kurewskich burzakow ;)
PS.
Kto z Baranowki pamieta giganta burze, co dachy smigaly i ciuchy ze sklepow po calym osiedlu :)
...
|