23:54 / 05.04.2006 link komentarz (3) | dlugo sie nacieszylam moja euforia...
ktos spuscil mnie z kiblem, wiec po chuj na niego czekalam jak jadl kolacje czy szedl sie kapac? zeby w koncu tak czy siak zostac sama na necie? jestem zbyt naiwna... ale chuj z tym, mam dosc czekania do 21, aby w koncu nadszedl ten moment...
ktos ma mnie w dupie? to czemu ja sie mam przed nim kajac?
jestem zawiedziona, rozczarowana, zla i przede wszystkim zszokowana co sie stalo z czlowiekiem, ktorego tak strasznie kochalam?
|