16:16 / 22.05.2006 link komentarz (3) | Grr, nie znoszę być budzonym o świcie celem mycia okien - niestety, zamiast brykać do biura, musiałem umyć najpierw okna w domu. Trochę się wykręcxałem od tego niewdzięcznego zadania, ale zaszantażowano mnie w domku, że jak nie umyję tych okien, to nie dostanę kasy na miesięczny i będę musiał zapylać rowerem lub z buta..
W sobotę to się działo - najpierw byłem na Paradzie Studentów (było głośno i kolorowo, a ja jechałem na platformie Politechniki Warszawskiej), potem zmokłem nieziemsko podczas demonstracji przeciw Giertychowi, a na koniec do późnej nocy jeździłem zabytkowymi autobusami..
Jutro będę stał pod metrem i rozdawał gazety - to jedno z zadań partyjnych..
|