Eh kurcze w zeszlym tygodniu we wtorek grajac z kolegami w pilke po pracy, skrecilem noge. boli mnie do dnia dzisiejszego, ale mam nadzieje, ze do weekendu juz wszystko bedzie OK i ze dam rade gdzies pojezdzic troche na rowerze, chociaz do konca nie wiem jak to bedzie bo ponoc pogoda ma byc taka troche niezbyt.
Ostatnimi czasy jakos duzo czasu poswiecam na design, mam wene tworcza, pare pomyslow, ktore chce jak najszybciej zrealizowac. Co z tego wszystkiego bedzie to zobaczymy, jak wszysytko pojdzie dobrze to moze i trafi sie jakis pieniazek :)
W zeszly weekend z racji uzmienienia z powodu skreconej kostki siedzialem raczej w domu, wiec mialem troche czasu na poogladania kilku filmow. W piatek z Magda ogladalismy film pod tytulem Siostry, a w sobote dosc ciezki ale super zrobiony film Wszyscy jestesmy Chrystusami. Niedziela uplynela troche bardziej aktywnie bo wybralem sie z Magda na zakupy do Zabrza. Przy okazji wymienilismy plyn do soczewek, bo ten ktory Magda uzywa zostal wycowany z rynku. Zakupy dosc udane, ja 3 t-shirty, a Magda 2 :)
Ten tydzien w pracy uplywa jak dotad dosc lajtowo, wszystkie gorace sprawe, ktore byly do rozwiania juz zostaly rozwiazane wiec teraz mozna powiedziec, ze czekam na przyplyw nowych zadan i targetow. Jak tylko dotrze plik z lista Cr6+ to zacznie sie niezly mlyn, ktory potrawc moze nawet dobrych kilkanascie lub kilkadziesiat tygodnii.
Takie jedno male mam zyczenie... :)
|