17:18 / 14.06.2006 link komentarz (9) | Stało się zgodnie z przewidywaniami.
Lee zaprosił na spotkanie swojego adwokata żeby dopilnował procedury.
Inspektor Budowlany był zmuszony pocałować klamkę od mieszkania Lee.
No więc postraszył tylko odpowiedzialnością karną i grzywną i w ogóle szykanami wszelakimi.
Na to Lee doradził mu żeby skierował sprawę do Prokuratora Rejonowego, bo to jest organ właściwy w sprawach drobnosąsiedzkiego terroryzmu.
Inspektor zastanowił się chwilę i stwierdził, że to nawet dobry pomysł i sobie poszedł.
|