No i nareszcie zaczal sie weekend. Nie wiem czemu bo zamiast sie cieszyc mam raczej dola, ktory w dodatku odbija sie na moim otoczeniu i jeszcze bardziej mi zle, bo nie lubie jak ktos przeze mnie cierpi.
W ten weekend zabieram sie za robienie stronek, oraz musze troche sie pouczyc, bo w poniedziaek na kolejnym serialu z serii Polibuda wzywa bedzie cusik takiego jak kolokwium z mechaniki
Hmmm... wiecie ciekawa rzecz, ponoc umre w Niedziele 4 wrzesnia 2039. Fajnie, szkoda tylko, ze to az za okolo 1,225,940 sekund od momentu w ktorym to pisze, hmmm... znowu musze czkeac, czy ja zawsze musze czekac ? Szczerze mowiac juz mi sie nie chce.
|