Alez mnie oczy bola dzis. A to wszytko przez to, ze prawie caly dzien siedzialem nad tym. Mam nadzieje, ze jutro to dokoncze, bo juz jutro bedzie kasa za to, poznej w tym tygodniu zapowiada sie jeszcze duzo pracy w zwiazku z dizajnami no moze wreszcie jakas kasa za to wpadanie. Zastnawia mnie dzis jak mi niby pomaga Ania w moich pracach. Maile ja nauczyc htmla ale jakos braklo czasu, Ania robi jakies projekty, jedne lepsze, drugie gorsze, ale ogolnie podobaja mi sie jej prace. Coz troche mnie martwi ta cala sytuacja ostatnimi czasy, bo Ania uwaza, ze sie kompletnie nie nadaje do webdesigningu. Ja tak nie uwazam, bo poczatki sa trudne, mnie tez w pierwszych etapach mojej pracy zbyt dobrze nie szlo, no lae jakos sie rozwinalem i efekty teraz mozecie sami zobaczyc. A co do Ani to juz zglupailem kompletnie o co jej chodzi, z jednej strony jest fajnie, z drugiej niezbyt ciekawie, nie wiem czemu, nie wiem dlaczego, nie wiem tez kiedy sie to skonczy. Jezeli nic sie nie zieni w przeciagu najblizszych kilku dni to chyba bede zmuszony naprawde szczerze z nia porozmawiac, co bedzie mnie bardzo duzo kosztowalo, no ale chyba nic nie mam do stracenia, tylko ona moze na tym zyskac. Zreszta czas pokaze.
Spadam sie uczyc, wziac prysznic i spac, bo jeszcze troche i juz kompletnie nic nie bede widzial.
A i pozdrawiam wszystkich stalych czytelnikow mojego NLOGa, a specjalnie taka mala garstke czytelniczek.
|