Alez sie juz pozno zrobilo. Ooooo na zegarku 3.00. Hmmm dla jednych pozno, dla drogich wczesnie, we wrzesniu tego roku to z Tysia dobiero zaczynalismy nocne posiedzenie i nocne pogaduchy, ach to byly czasy, ktore tak dobrze wspominam. A teraz co ? Ajjj dziwnie sie dzieje na tym swiecie. Dzis nareszcie definitywnie uporalem sie z tym co mnie bardzo cieszy. Niestety moja radosc zbyt dlugo trwac nie bedzie bo jutro znowu sie trzeba zabrac za kolejny projekt. Myslalem, ze z nIA bedzie mi latwiej pracowac, etc. Ale ostatno hustawka nastrojow, mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Chociaz coz, nadzieje mam od 2.XII.2000 i jak narazie nadzieje pozostaje tylko nadzieja, nic sie nie dzieje, raz jest gorzej raz lepiej, ogolnie to jeden wielki znak ?.
Jutro przynajmniej luzy na Polibudzie bo tylko Informatyka na godzine 15.00 tak wiec sie przynajmniej wyspie.
|