Tak obiadek 1 dnia swiat odszedl juz w zapomnienie. Coz swieta mijaja i bardzo sie ciesze z tego powodu. To dziwne, ale wczoraj zasiadajac do kolacji wigilijnej myslalem o wszystkich znajomych, bliskich mi osobach, etc. O wszystkich ale nie o rodzinie. Dla kogos moze byc to dziwne ale mnei to kompletnie nie dziwi, juz sie do tego przyzwyczailem.
Co do nastepnej wigili to tez dziwna sprawa. Mam juz kilka pomyslow.
|