Wiem juz w czym jest problem. I wiem dokladnie kiedy sie pojawil. Sek w tym, ze ona chce dobrze ale nie zdajac sobie sprawy z tego, efekt jest calkiem inny. wiem kiedy pojawil sie problem...cos z tym trzeba zrobic...o ile jest jeszcze sens...
I napisze raz jeszcze - nigdy nie uwazalem, ze moje problemy sa najwieksze.
BTW - dziekuje Jedrokowi za alias http://zbirkos.prawda.org
|