No nareszcie wstalem, wczoraj do prawie 5.30 rozmawialem z NIA, jejqu ale byem wykonczony, rozmawialo sie super tylko,ze ja juz nie mialem sily stukac w klawiature.
Zaraz ide do fryzjera, pozniej troche obowiazkow i o 21.00 impreza do okoo 1.00 potem spanie, pobudka o 6.30.
O 7.38 pociag do Katowic, tam przesiadka i o 8.50 ekxpres do Warszawy.
No i na koniec najszczersze gratulacje dla pewnej pani za zajecie 1 w konkursie !
|