Przed chwila umylem glowke, wzialem znowu troche chemii, zjadlem duzo owocow z witamina C i mam nadzieje, ze bedzie dobrze.
A odnosnie wczorajszego dnia. Fajnie mi sie chatowalo z Tysia, potem tez rozmawialem z Poolcheria. Ogolnie spoko mimo tej goraczki.
Aha pojawil sie na horyzoncie promyczek szczescia.
Dzis bylem zaskoczony, bardzo mile zreszta. Jutro tez bede o tej porze, ale wiesz Ty zbankrutjesz na tym !
|