Oadam na buzie powoli. Hmm no tak dizajny dalej czekaja. W weekend bede sie musial za to ostro wziac. Albo jutro znaczy jeszcze dzis. Zaraz wkakuje w ciuszek i laduje na moim cieplym lozeczku. Jeszcze porozmyslam sobie jeszcze o Myszce i zasne.
Hmmm jest prawie 1.30, wyslalem SMSa do Tysi. Pomyslalem, ze juz bedzie spac, a tu sie mylilem. i nie dobrze, bo ona juz powinna spac. Ehhh cala Tysia.
|