A bylo juz tak fajnie. I ONA szczesliwa i JA razem z nia, a tu co ? Wiedzialem, ze wiele nas laczy, mamy mnostwo wspolnych tematow. No i prosze. Akurat dzis. U niej ten sam problem co u mnie ?!?
Powinienembyl isc spac. Ale jak tu spac ? Nie moge isc beztrosko sie polozyc spac, gdy wiem, ze ONA tam sie zle czuje...dlatego mysle o niej.
Tata sie dalej kreci po domu, nie wiem co on tu jeszcze robi o tej porze. Wzial ode mnie kartki papieru i cos pisze. Moze liczy swoje szare komorki ? Nieeeeeee, wtedy by wystarczyla kartka o wymiarach 2 cm na 2 cm. Wpisac by tam trzeba wtedy:
0
Co za imbecyl. Nie bylo go i byl spokoj. A tu jak na zlosc. W takim momencie ? To jakis koszmar. Czy on mi zawsze juz do konca zycia bedzie zawracal tylek. Niech juz sobie idzie. mam go dosc - zaklamany, dwulicowy, bezczelny typ, zapatrzony we wlasne ja i niewidzacy nic poza nim. NIE LUBIE TAKICH LUDZI. NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE NIE LUBIE ..............................
Mam dosc tego. Meczy mnie to !!!!!!!!!!!!!
Jeszcze musial przyjsc dzis, gdy akurat ONA jest tam sama i cierpi. Chce myslec o niej. Tylko o NIEJ. A tu po glowie chodzi mi jeszcze ten kretyn, bo nie wiem co on ma zamiar zrobic. Jest nieobliczalny !
Ide polknac tabletke nasenna i ide spac.
|