Nawigacja: wszystkie notki ostatnie 20 ostatni miesiąc 

2001.02.20 14:29:00 link

Dziwnie sie dzis czuje. W ogoe dziwny dzien. Jestem jakis dziwnie przybity. Wstalem wczesniej dzis i musialem sie szybko bierac i jechac na koniec miasta do doktora z metalurgii. Dojechalem wreszcie i znalazlem ten Instytu Odlewnictwa. Ogolnie spoko. Bladzilem w szukaniu doktora, w koncu laskawie dal mi wpis. Ehh pozniej na polibude do dziekanatu, a tu nie czynne juz. Boze kto to wymysi, idiotyzm, dziekanat jest otwarty tylko 4 dni w tygodniu, w kazdy dzien tylko 2 godziny !
Pozniej spotkalem sie na pare minutek z Anna ale nie wiem dlaczego, w ogole sie nie cieszylem z tego spotkania. Cos mnie dzis totalnie dobilo. Myslalem, zeby poczekala na mnie, bo mnie pewnie zwolnia do domu z tej laborki z technik multimedialnych no i zwolnili nas po 30 minutach. I znowu wyszedlem na to zino. Ten snieg mnie wnerwia totalnie. Niech juz sobie pada jak musi, ale niech jest mrozik i niech ten snieg lezy dluzej. A tu co ? Spadl snieg, pozniej snieg z deszczem i na chodnikach ezy teraz pelno takiego "ciemnego gowna" co jest pozostaloscia po stopnialym sniegu. Jezu jak ja nie nawidze po tym chodzic ! Jakos mnie to totanie doluje, wszedzie mokro. To co innego niz pada deszcz. Deszcz moze padac, kaluze moga byc, spoko, ale nie lubie takiego sniegu z deszczem, wrecz nienawidze.

A dzis mnie dziwny nastroj ogarnal jakies takiej nostalgii. Sam nie wiem za czym ona jest. Poprostu czasem tak mam, wiem, ze to dziwne i glupie, ae czasem sie to u mnie pojawia i nie potrafie tego racjonalnie wytlumaczyc. A nastalgia sama, nie wiem za czym jest, moze za latami z przeszlosci, tak 1960 - 1980. Ja urodzilem sie w 1981 ale bardzo fascynuje mnie ten okres historii, wlasnie te lata.

Co sie ze mna dzieje ? Sam nie wiem. Jestem niby szczesliwy, nie czuje sie samotny, poznalem Anne, ktora jest mila, wrazliwa i pelna uczuc osoba, ktorej tak dlugo szukalem. Ale mimo, ze juz jestem szczesiwy bo nie czuje sie samotny, to inne glupie rzeczy pojawiaja sie w moim zyciu, ktore mnie doluja. Ale tak ajk zawsze nie poddam sie tylko postawie na swoim. Bo Ci co poddaja sie pasma problemow i przeszkod w zyciu sa dla mnie strasznymi tchorzami. Napewno bedzie dobrze. Jutro sie znowu spotkam z Anna i bedzie super !