Bylem w Urzedzie Skarbowym zlozyc ta glupia deklaracje NIP 3. Wystalem sie najpierw dosc dlugo w kolejce a potem sie mnie Pani wypytala, czy chce zlozyc ta deklaracje bo cos pracowalem w 2000 roku, powiedziala, ze mam zlozyc roczne zeznanie podatkowe do konca kwietnia i wtedy dolaczyc ta deklaracje NIP 3 co za pierdoly. I stracilem czas w Urzedzie i czas na dojscie.
Pozniej spotkalem sie z Anna :,0)
Dzis jeszcze zebranie S"MD" i pozniej maa biba i pozniej spotkanie z Anna.
Niestety nie spotkamy sie razem jutro, bo Anna idze na 24 godzinny maraton matematyczny. Tak wiec zobaczymy sie pewnie dopiero w niedziele o ile mi sie uda z domu wyrwac. A osatnia sobota karnawalu jutro, tak wiec moze jakas nadzieje na jakis wypad na impreze. No chyba, ze popracuje nad jakimis dizajnem bo sie ostatnio zaniedbuje.
|