No i piatek minal. Dzis sobota nie mam planow, z Anna sie dzis raczej nie spotka :( no ale zobaczymy sie w niedziele. Musze zaplanowac sobie jakos dzisiejszy wieczor. Ostatnia impreza karnawalu, nie chce mi sie siedziec w domu, mimo ze cos bym znalaz do roboty, ale stanowczo wole wyjsc gdzies. Fajnie byloby pojsc na jakas impreze, no ale z tego co sie oreintuje to nikt z moich znajomych niczego takiego nie szykuje, a szkoda :(
Ehh zobaczymy, bede myslal dzis jak sie obudze.
W domu znowu nerwowa atmosfera. Tata tutaj pewny specyficzny ruch prawa reka wrocil do domu. Znaczy bardzo chce wrocic, nie wiem, czy nawija mamie jakis kit czy nie, nie interesuje mnie to, bede musial z nim pogadac pewnie na dniach :( A te prawie 60 dni jak go nie bylo byly takie cudowne. Z mama sie zawsze dogadalem, nie bylo zadnych problemow i klotni, nikt do mnie nie bluzgal, nikt mnie nie wyzywal ani nie sprawial mi przykrosci. Bylem wolnym czlowiekiem, przez te 60 dni zylo mi sie cudownie, wracac do domu na totalnym luzie psychicznym bez obaw, ze ktos mnie za cos zbluzga, lub ze beda jakies wonty do mnie. Poprostu lepszej sytuacji chyba nie bylo. No moze jak Tata tutaj znowu pewny specyficzny ruch prawa reka wyjecha rok temu na Islandie do pracy, ale tez wtedy sytuacja miedzy rodzicami zbyt kolorowo nie wygladala. A jak bedzie teraz ? On sie ponoc zmienil, ja w to raczej nie wierze. A te 60 dni bylo bardzo milych takze glownie z powodu Anny. Poznalem Anne w chyba najlepszy moment momencie mojego zycia. Na takim luzie psychicznym. Nie mowie, ze nie byloby to mozliwe wczesniej. Ale jakbysmy sie poznali tak w listopadzie to ciazyla by na mnie duza presja taty, bo nie wiem jakby sie zachowywal w stosunku do mnie i Anny. Jedno jest teraz pewne, jak tylko cos bedzie mial do mnie odnosnie Anny lub bezposrednio do Niej, to pozaluje tego bardzoooo. mi to bedzie zwisalo jak sie bedzie w stosunku do mnie zachowywal pozniej. Zyje ze swiadomoscia teraz, ze za kilka lat wyprowadze sie z tego domu i nie bedzie problemu, a mama sobie bedzie z nim musiala sama jakos radzic, tak wiec chcialbym zeby w najblizszych dniach i tygodniach dokonala slusznych posuniec.
Ide cos zjesc bo jestem glodny.
|